Okleina na wehikule a mycie auta
Choćby najładniejszy projekt nie odwróci uwagi od tego, że wozidełko przez znaczny czas nie odwiedzało myjki. Zaniedbany, zaplamiony pojazd, chociażby najlepiej obrandowany, bynajmniej nie stanie się dla firmy skuteczną wizytówką. Zmotoryzowani osobiśćie winni zmuszać się do podtrzymania pojazdu w higienie i systematycznie doprowadzać je do porządku. Zarządzający flotą także ma na tę kwestię wpływ, definiując takie kwestie w polityce firmowej. Potrafi on określić na przykład sumę niezbędnych wizyt w myjni samochodowej w ciągu danego okresu. Dopełnienie obietnic szoferów spośród tego rodzaju postanowień łatwo weryfikować z pomocą dozoru. – Układy monitorujące działają nie tylko do bieżącego podglądu pozycji zmotoryzowanych na mapie. Szczytują one kursy oraz utrwalają informacje o miejscach postojów. W następstwie łatwo sprawdzić, czy zmotoryzowany odchaczył w danym czasie określone adresy – pisze Zygmunt Kaczyński z firmy transport mebli – Top Przeprowadzki, przodownika rynku przeprowadzkowego.. Koszty mycia samochodu zwykle są spłacane przez spółkę, a przy opłatach wolno korzystać z kart rabatowych. W szczególnych wyjątkach natomiast, jeżeli z pojazdu służbowego pracownik może korzystać poza pracą, utrzymanie czystości stoi zupełnie w jego zakresie.
Folia reklamowa na aucie – opłaca się?
Jakkolwiek by badać użycie floty pojazdów do planów reklamowych, bynajmniej nie da się zdementować, że wybierając ze wszystkich form komunikacji samochód jest strategią niesłychanie ruchliwą. Czy przez takie zachowanie jest niezwykle wydajną oraz naprawdę tanią? Sprawdzając jej koszty, należałoby mieć w głowie, że za ową promocję płacimy jedynie jeden raz, podczas jej tworzenia – za design graficzny i oklejenie aut. Ciąg późniejszy jest tak na prawdę bezpłatny. Reklama, krótko mówiąc, rozpowszechnia się samodzielnie – przy którejkolwiek okazji, gdy służbowe wozidełko wyrusza w teren. Nie ma tu opłaty za wydruk albo za roznoszenie po skrzynkach, repartycję czy opublikowanie w radiu, zamieszczenie na bilbordzie reklamowym bądź przedstawianie jej w sieci. Nie trzeba wyszukiwać metod jej dystrybucji i dodatkowo za nie płacić – to dokładnie te same drogi, które to i tak regularnie przebywają flotowcy.
